środa, 28 grudnia 2016

Narodziny Tymona!

Dzisiejszy dzień to mieszanka wybuchowa. Składnikami były radość, lęk i stres. Żona wczoraj trafiła do szpitala. USG na wizycie wypadło słabo.

piątek, 23 grudnia 2016

Święta z 5-cio pakiem...

Święta to magiczny czas. Nikt nie chce i nie powinien spędzać ich samotnie. Ja będę te święta spędzał z 5-cio pakiem.

niedziela, 18 grudnia 2016

Samotność w domu...

Piątek, 9.12 nie był trzynastym dniem miesiąca, ale do przyjemnych nie należał. Po kilku próbach umówienia się do lekarza patologii ciąży w końcu się udało. Żona pojechała do Gdyni. Po badaniu dostałem informację, że Mały nie rośnie. Wiedzieliśmy już wcześniej, że jest nieco mniejszy, ale był w 45 centylu na ostatnim badaniu, więc wszystko było ok. Teraz mieścił się w 16 centylu. Niby też norma, ale niepokojąco spadała. Diagnoza: hypotrofia. Mieliśmy nadzieję, że przepływy w tętnicach macicznych u Żony się unormują, jednak nie było poprawy.